Szef Celsius Network uważa za możliwe osiągnięcie przez Bitcoin ceny 160 tys. USD do końca roku

Dyrektor generalny Celsius Network, Alex Mashinsky, jest przekonany, że Bitcoin do końca roku będzie sprzedawany na poziomie 160 000 USD, jeśli zostanie przyjęty jako waluta w większej liczbie krajów.

Alex Mashinsky, dyrektor generalny Celsius Network, uważa, że ​​cena Bitcoina jeszcze nie osiągnęła szczytu. Udzielając wywiadu Kitco News, przedsiębiorca stwierdził, że wraz ze wzrostem akceptacji Bitcoina jako prawnego środka płatniczego w kolejnych krajach, wznowi on swoją trajektorię zwyżkową i osiągnie 160 000 USD przed końcem tego roku.

Prognoza Mashinsky’ego pojawia się zaledwie kilka dni po tym, jak Salwador stał się pierwszym krajem, który przyjął kryptowalutę jako prawny środek płatniczy. Dyrektor spółki Celsius oparł swoją prognozę odrodzenia Bitcoina na prawdopodobieństwie, że więcej krajów o jeszcze większej populacji może podążyć śladem Salwadoru.

Wyjaśniając swój punkt widzenia, innowator technologiczny powiedział: „Jeśli więc uda nam się zdobyć Brazylię, jeśli uda nam się zdobyć Nigerię, jeśli uda nam się sprawić, by kraje o dużej populacji zaakceptowały to (Bitcoin – przyp. tłum.) jako prawny środek płatniczy – zobaczymy ogromną eksplozję cen, ponieważ samo przyjęcie przez wszystkich tych użytkowników stworzy ogromny nowy popyt. W tym roku możemy osiągnąć nawet 160 000 dolarów”.

W kwietniu Mashinsky przewidywał, że do końca roku Bitcoin osiągnie 100 000 USD. Przytoczył wówczas decyzję Coinbase o upublicznieniu jako jeden z czynników, które miałyby przyczynić się do wzrostu cen. Szef Celsius Network zwrócił uwagę, że użytkownicy krypto muszą wyciągnąć wnioski z ogłoszenia Tesli o nie konwertowaniu Bitcoina uzyskanego z zakupu pojazdów elektrycznych na walutę fiducjarną.

Szef Celsiusa ma obecnie obawy, które jego zdaniem mogłyby utrudnić wzrost cen Bitcoina. Po pierwsze zwraca uwagę na rosnący apetyt rządów na regulację sektora kryptowalut, wskazując na Chiny jako jeden z takich przykładów. Dodatkowo wyraził niepokój działaniami CEO Tesli Elona Muska, który wcześniej ogłosił, że producent pojazdów elektrycznych nabył na początku tego roku Bitcoin o wartości 1,5 miliarda dolarów. Zakup ten znacząco przyczynił się do gwałtownego wzrostu wartości kryptowaluty.

Jednak powołując się w maju na obawy związane z ochroną środowiska, Tesla przestała być otwarta na Bitcoina, a Musk zaczął zwracać uwagę na satyryczną monetę DOGE. Mashinsky potępił Elona Muska za hipokryzję. Zapewnił, że będąc najlepiej działającą klasą aktywów ostatniej dekady, Bitcoin nie potrzebuje Tesli i poradzi sobie dobrze.