Powołując się na kwestie regulacyjne, giełda kryptowalutowa ujawniła, że zrezygnowała z produktu pożyczkowego
Notowana na giełdzie platforma do handlu kryptowalutami Coinbase najwyraźniej uległa presji, na co wskazuje wystosowane przez nią ogłoszenie, że nie uruchomi swojego produktu pożyczkowego o wysokiej rentowności. Zespół Coinbase nie udostępnił wiadomości na Twitterze ani nie poruszył sprawy w dedykowanym poście na blogu. Zamiast tego giełda dyskretnie potwierdziła, że produkt nie trafi na rynek zgodnie z planem w aktualizacji z 17 września do wcześniejszego wpisu na blogu z czerwca.
Coinbase nie określił dokładnego powodu porzucenia programu, ale zaktualizowany post wskazywał na trudności regulacyjne, jakie napotkała giełda i ogólnie sektor kryptowalut. Możliwe, że Coinbase poddał wobec gróźb ze strony amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) i postanowił zrezygnować z produktu. Główny regulator wysłał wcześniej do Coinbase tzw. zawiadomienie Wellsa, ostrzegając, że pozwie giełdę, jeśli ta przystąpi do wprowadzenia na rynek programu pożyczek kryptowalutowych.
Dyrektor generalny Coinbase, Brian Armstrong, nie przełknął tego gładko i za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych przystąpił do ostrej krytyki komisji, a zwłaszcza jej złego podejścia do sprawy. Wielu stanęło po stronie giełdy, potępiając komisję za jej poczynania. Większość użytkowników nie spodziewała się takiego rozwoju wydarzeń, zwłaszcza że firma poinformowała o rezygnacji ze swojego nowego produktu w sposób dyskretny.
W swoim dosadnym wpisie Armstrong ujawnił, że giełda zachowała zgodność z przepisami, a otrzymanie ostrzeżenia było zaskoczeniem. Kością niezgody miał być status produktu, który regulator postrzega jako papier wartościowy. Główny prawnik firmy, Paul Grewal, ujawnił jednak, że komisja nie wyjaśniła, na jakiej podstawie podjęto taki werdykt. Komisja ostrzegła tylko, że złoży pozew, jeśli giełda przystąpi do wprowadzania produktu na rynek.
Program pożyczek kryptowalutowych oferowałby stosunkowo wysoką roczną stopę procentową na niektórych tokenach, w tym 4% rocznej stopy zwrotu z depozytów w stablecoinie USDC. Coinbase donosi, że na liście oczekujących na program w momencie decyzji SEC znajdowały się już „setki tysięcy klientów z całego kraju”. Giełda od tego czasu unieważniła listę oczekujących, ale zobowiązała się do kontynuowania prac nad lepszymi ofertami dla swoich klientów.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy wiele platform wykazało zainteresowanie wprowadzeniem na rynek produktów opartych o kryptowaluty. Platforma Gemini, oferujący zabezpieczone pożyczki pozabankowe BlockFi i platforma pożyczek kryptowalutowych Celsius to tylko niektóre z marek, które posiadają lub pracują nad tego rodzaju produktami. Ten ostatni jest najnowszym, który stanął w obliczu ograniczeń ze strony władz stanowych, narzuconych przez Teksas i New Jersey.