Raport wyszczególnił, że region europejski odnotował w ciągu ostatnich 12 miesięcy transakcje kryptograficzne o wartości ponad biliona dolarów
Opublikowany we wtorek raport Chainalysis ujawnił, że Europa posiada największy rynek kryptowalut. W raporcie, opartym na danych zebranych między lipcem 2020 a czerwcem 2021, opisano regiony Europy Środkowej, Północnej i Zachodniej jako regiony, w których dynamika wzrostu napędzana była głównie przez rosnącą liczbę przedsięwzięć inwestorów instytucjonalnych w tej branży, co daje jej obecnie 25% udziału w rynku globalnym. Dane pokazują, że w lipcu 2020 roku było tylko 1,4 mld USD inwestycji instytucjonalnych, które w czerwcu tego roku wzrosły do 43,6 mld USD.
„Napływ inwestycji instytucjonalnych, sygnalizowany przez duże transakcje, napędzał większość wzrostu, chociaż aktywność detaliczna również się zwiększyła. Być może najbardziej interesujący jest unikalny status CNWE jako międzynarodowego centrum światowej gospodarki kryptowalutowej” – czytamy na blogu.
Regionalnemu wzrostowi przewodziła Wielka Brytania z transakcjami kryptograficznymi o wartości 170 miliardów dolarów, przy czym za około połowę wyniku (49%) odpowiadają protokoły zdecentralizowanych finansów (DeFi). Pierwszą trójkę zamknęły Francja i Niemcy, podczas gdy w pierwszej piątce rankingu uplasowały się kolejno Holandia i Szwajcaria. W prawie wszystkich krajach regionu dość duży był udział DeFi w zaobserwowanej aktywności kryptowalutowej.
Chainalysis wykazało, że DeFi jest jedną z kategorii, które znacząco przyczyniły się do boomu kryptowalutowego, ponieważ platformy zdecentralizowanych finansów zdominowały ogromne transfery o wymiarze instytucjonalnym.
„Protokoły DeFi przez większość miesięcy reprezentują trzy do czterech spośród pięciu najlepszych usług, przy czym często pojawiają się też Uniswap, Instadapp i dYdX. Tymczasem najpopularniejszymi scentralizowaną giełdami pozostają Binance i Coinbase”.
Co więcej, także inwestorzy instytucjonalni, którzy wcześniej ustrukturyzowali swoje portfele wokół kryptowalut, przechodzą teraz do DeFi, które umożliwia obstawianie, dzięki czemu inwestorzy ci przekazują swoje kryptowaluty protokołom DeFi, które następnie je pożyczają. Pożyczone fundusze generują odsetki, które są kierowane z powrotem do inwestora, a tym samym generowany jest dochód bez konieczności sprzedaży kryptowalut. Staking ma również tę zaletę, że generuje niższe opłaty w porównaniu z tradycyjnymi transakcjami.
„Staking z protokołami DeFi może być uważany za analogiczny do rynku pieniężnego w konwencjonalnych finansach, ale z niższymi opłatami ze względu na mniejsze zapotrzebowanie na żywych pośredników, biorąc pod uwagę, że protokoły działają autonomicznie” – wyjaśnił Chainalysis.
Tzw. region CNWE został również wyróżniony jako największy kontrahent we wszystkich innych regionach, posiadając ważny wkład w płynność kryptowalut. Największym partnerem regionu pod względem transakcji była Ameryka Północna. Inne partnerskie regiony to Europa Wschodnia, Azja Wschodnia oraz Azja Środkowa i Południowa.