BitMEX będzie udostępniać tokeny użytkownikom do lutego przyszłego roku, a obrót nimi spodziewany jest na początku drugiego kwartału.
We wtorek BitMEX ogłosił wybicie swojego natywnego tokena BMEX, którego wprowadzenie na rynek planowane jest na 1 lutego 2022 roku. Poprzez zrzuty, zarówno nowi jak i obecni użytkownicy otrzymają token do swoich portfeli BitMEX.com. Oferta, którą giełda określiła mianem "tokena dla prawdziwych fanów".
BitMEX wyjaśnił w poście, że token będzie miał maksymalny limit podaży wynoszący 450 milionów, z dużą częścią z nich zarezerwowaną na inwestycje w rozbudowę ekosystemu. Platforma handlu kryptowalutami P2P powiedziała dodatkowo, że token użytkowy ma zostać opublikowany pod koniec stycznia przyszłego roku, a handel spotowy jest oczekiwany w drugim kwartale 2022 roku.
"Znaczna większość BMEX zostanie wydana do nagradzania użytkowników i rozwoju ekosystemu BitMEX. Alokacja 20% jest zarezerwowana dla pracowników BitMEX, a kolejne 25% dla naszego długoterminowego zaangażowania w token i ekosystem" – czytamy w poście.
Użytkownicy będą mogli otrzymać oferty na kilka sposobów. Na początek pierwsze 50,000 użytkowników, którzy zarejestrują się na nowe konto i wypełnią procedury KYC, będzie uprawnionych do otrzymania 5 tokenów BMEX i dodatkowych 10 USDT. Polecenie trzech znajomych (rejestracja i ukończenie KYC) podaruje użytkownikom 15 tokenów, a klienci będą mogli również uzyskać do 25% swoich miesięcznych opłat handlowych w BMEX za transakcje na giełdzie, z limitem 50 000 BMEX miesięcznie na użytkownika.
Trochę za późno na uruchomienie tokena?
Chociaż giełda założona w 2014 roku ogłosiła swój natywny token BMEX, wydaje się, że dołączyła do imprezy nieco za późno. Mnóstwo innych giełd, w tym FTX (FTT), Crypto.com (CRO), Binance (BNB), KuCoin (KCS) i Huobi (HT), wprowadziło już swoje tokeny. Giełdy te umożliwiły użytkownikom zaoszczędzenie na opłatach transakcyjnych za pośrednictwem swoich tokenów, pomagając im przechwycić wolumeny handlowe z BitMEX.
BitMEX dodatkowo stał się tematem rozmów, głównie z powodu swoich kłopotów prawnych w ostatnich latach. Odegrało to rolę w utracie jego przewagi konkurencyjnej. W październiku ubiegłego roku Commodity Futures Trading Commission (CTFC) ogłosiła, że ściga giełdę kryptowalutową wraz z jej współzałożycielami Arthurem Hayesem, Benem Delo i Samuelem Reedem za naruszenie kilku wymogów regulacyjnych dotyczących handlu.
Giełda kryptowalutowa i platforma handlu instrumentami pochodnymi zawarła ugodę z amerykańskimi regulatorami, ponosząc karę w wysokości 100 milionów dolarów w sierpniu tego roku. Współzałożyciele nadal mają stanąć przed sądem za brak ustanowienia środków przeciwko praniu pieniędzy zgodnie z wymogami ustawy o tajemnicy bankowej.