Znany trader z Wall Street, Carl Icahn, wyraził zamiar inwestowania w kryptowaluty.
Amerykański biznesmen Carl Icahn zmienił zdanie na temat kryptowalut i chce wejść do sektora. Przemawiając w środowym wywiadzie dla Bloomberga, miliarder ujawnił również swoje preferencje, skłaniając się ku Ethereum zamiast Bitcoina.
Icahn zasugerował potencjalnie ogromną inwestycję sięgającą 1,5 miliarda dolarów w kryptowalutę.
Dołącza do innych zawodników wagi ciężkiej, takich jak Ray Dalio, Stanley Druckenmiller czy Paul Tudor Jones, którzy niedawno zainteresowali się tym sektorem. Icahn opisał rozwój i wzrost kryptowalut jako „naturalną manifestację” dzisiejszej gospodarki. Kilku inwestorów zaczęło odwracać się od dolara, szukając lepszych miejsc przechowywania wartości.
Icahn wyraził zaniepokojenie obecnym stanem dolara, wyjaśniając, że najwyraźniej będzie on tracił na wartości i może skończyć się utratą statusu hegemonii jako waluty rezerwowej. Icahn szczerze przyznał, że nie uważa się za eksperta w branży kryptowalut.
Założyciel Icahn Enterprises potwierdził, że nie zainwestował w sektor kryptowalut, ale chętnie go zbadał. Nie zgodził się jednak z krytykami kryptowalut, mówiąc, że aktywa mają tyle samo wartości co dolar amerykański.
Miliarder przytoczył jeden przypadek, w którym dolar amerykański ma przewagę nad kryptowalutami, tj. podatki, ponieważ jego wartość polega na płaceniu podatków. Zapytany o jego podejście do Bitcoina i Etheru, skłonił się ku temu drugiemu, przytaczając więcej przypadków jego wykorzystania. Stwierdził, że te dwie monety są różne i jego zdaniem Bitcoin jest praktyczny tylko jako środek do przechowywania wartości, podczas gdy Ether może być używany jako magazyn wartości i jako element płatności.
Kiedy zapytano go, czy rozważa wejście do którejkolwiek z kryptowalut, odpowiedział, że chce to zrobić na dużą skalę.
„Patrzę na cały biznes. Nie patrzę na to, co koniecznie kupić w tym momencie. Patrzę tylko na cały biznes i to, jak mogę się w niego zaangażować z Icahn Enterprises na względnie dużą skalę, ponieważ myślę, że kryptowaluty utrzymają się w takiej, czy innej formie”.
Twierdził, że mówiąc „na względnie dużą skalę” nie miał na myśli wejścia na rynek i handlu kryptowalutami. Zapytany, ile według niego jego firma wniesie do przedsięwzięcia, odpowiedział: „… miliard dolarów, miliard i pół dolarów, coś w tym rodzaju […] Ale czasami robimy coś większego, czasem dużo mniejszego, więc nie powiem dokładnie”.