Malezyjska policja niszczy sprzęt do kopania kryptowalut

Malezyjska policja niszczy sprzęt do kopania kryptowalut

By Sam Grant - Przeczytasz w minutę
A Malaysian flag blowing in the wind with a bright sun shining from behind

Policja w Malezji podobno zniszczyła pod koniec zeszłego tygodnia ponad tysiąc maszyn górniczych.

W dość nietypowym incydencie władze Malezji dokonały zniszczenia sprzętu do kopania kryptowalut o wartości milionów dolarów. Na opublikowanej w piątek w mediach społecznościowych relacji wideo z tego zdarzenia widać, że zniszczonych zostało kilka platform wydobywczych ASIC. Początkowo film wywołał zamieszanie, później natomiast odkryto, że w operację była zaangażowana malezyjska policja.

Film pierwotnie rozprzestrzenił się w kręgu chińskiej społeczności kryptowalutowej za pośrednictwem WeChat. Szybko zaczęły szerzyć się spekulacje na temat tego, gdzie dokładnie miało miejsce zniszczenie. Sugerowano, że mogło to być na terytorium Chin lub Ameryki Łacińskiej, media w Malezji potwierdziły jednak wkrótce, że materiały wideo pochodzą z miasta Miri w stanie Sarawak i że w sumie zlikwidowano 1 069 maszyn do wydobywania bitcoinów.

Malezja prowadzi wojnę z górnikami kryptowalut, którzy notorycznie kradną energię elektryczną i nielegalnie wykorzystują ją do kopania. W związku z tym procederem, między lutym a kwietniem tego roku, siły policyjne Miri przeprowadziły operację razem z poszkodowaną instytucją, Sarawak Energy Berhad, w wyniku której aresztowano ośmiu górników i dokonano konfiskaty sprzętu wartego 1,25 miliona dolarów.

Ponadto ustalono, że w wyniku nielegalnego podłączenia do sieci energetycznej, górnicy spowodowali straty o wartości nawet 2 milionów dolarów. Sześciu z ośmiu aresztowanych osób zostało oskarżonych o kradzież energii elektrycznej, za co grozi im grzywna w wysokości 2 000 dolarów i do ośmiu miesięcy więzienia. Oprócz tego sąd nakazał zniszczenie całego sprzętu górniczego.

„W sumie sześć osób zostało oskarżonych na podstawie artykułu 379 Kodeksu Karnego za kradzież energii elektrycznej, ukaranych grzywną w wysokości do 8 000 RM oraz skazanych na okres do ośmiu miesięcy” – potwierdził Hakemal Hawari, zastępca komisarza policji Miri.

To nie pierwszy raz, kiedy górnicy kryptowalut wybrali malezyjską sieć energetyczną jako tanie źródło energii elektrycznej. W marcu stan Melaka ścigał oskarżonego o kradzież energii elektrycznej górnika bitcoinów, który naraził spółkę energetyczną Tenaga Nasional Berhad na straty w wysokości 2,2 miliona dolarów.

Piątkowy incydent wywołał pytania, dlaczego policja miałaby niszczyć tak cenny sprzęt, zamiast odzyskać wartość utraconej energii elektrycznej za pomocą platform wydobywczych.

Wojna z nielegalnym kopaniem kryptowalut trwa nieprzerwanie, a rządy na całym świecie zmagają się ze skutkami tych działań. Operacja przeprowadzona na Ukrainie na początku miesiąca przyniosła konfiskatę sprzętu z farmy górniczej, która używała jako platform wydobywczych konsol PlayStation 4. Iran to kolejny kraj, który zintensyfikował wojnę z górnikami po niedawnym dotkliwym braku energii elektrycznej w tym kraju.