Inwestor powiedział również, że Bitcoin jest dobrym aktywem dywersyfikacyjnym, chociaż regulatorzy nadal mogą go „zabić”
Inwestor i miliarder Ray Dalio jest jednym z coraz liczniejszych inwestorów, którzy postrzegają kryptowaluty jako nową klasę aktywów inwestycyjnych.
Amerykański inwestor powiedział publiczności na konferencji SALT w tym tygodniu, że jego portfel zawiera więcej kryptoaktywów niż złota – podaje Reuters w swoim raporcie.
Przemawiając w środę na konferencji, miliarder wezwał jej uczestników do dywersyfikacji swoich inwestycji, wyróżniając kryptowaluty jako wielki atut w tym zakresie. W trakcie konferencji dodał, że inwestorzy powinni starać się, aby ich portfele były jak najbardziej zdywersyfikowane w wielu klasach aktywów.
72-letni inwestor ujawnił również, że kryptowaluty – zwłaszcza Bitcoin – stanowi dobrą alternatywę dla gotówki. Chociaż nie wymienił konkretnie wszystkich posiadanych przez siebie kryptowalut, zauważył, że wśród nich znajduje się Bitcoin.
Rozmawiając na tej samej konferencji z CNBC, Dalio powiedział, że Bitcoin od samego początku wiele osiągnął. Ostrzegł też jednak, że kryptowaluty i szerszy rynek wciąż napotykają poważne przeszkody w dążeniu do ich przyjęcia do głównego nurtu.
Według niego regulatorzy mogliby „zabić” Bitcoina, gdyby kryptowaluta odniosła sukces w mainstreamie.
„…Myślę, że zabiją go, ponieważ mają sposoby na zabicie go”, powiedział miliarder z funduszu hedgingowego w Squawk Box CNBC.
Dalio wspomniał również o represjach regulacyjnych w Chinach i Indiach, zauważając, że oba kraje próbowały pozbyć się kryptowalut. Z drugiej strony Stany Zjednoczone mogą nadal kontrolować Bitcoin, pomimo rozmów o regulacji. I wydarzenia te miały miejsce pomimo przyjęcia przez Salwador BTC jako prawnego środka płatniczego, powiedział prezenterowi Squawk Box, Andrew Ross Sorkinowi.
Dalio w 1975 roku założył w Nowym Jorku Bridgewater Associates, największy na świecie fundusz hedgingowy i jest bardzo szanowanym głosem w świecie inwestycji.