Rosja, sankcje, kryptowaluty – trzy wyrazy, które w tym tygodniu stały się jednym z najczęściej omawianych tematów w przestrzeni kryptowalutowej.
Wiemy, że Rosja zaatakowała Ukrainę i trwa wojna. To z kolei pociągnęło za sobą ostre sankcje ze strony państw europejskich i Stanów Zjednoczonych.
Pośród tego wszystkiego pojawiła się prosta hipoteza, że kryptowaluty mogą zapewnić rosyjskim oligarchom sposób na obejście sankcji. Oczywiście kryptowaluty powinny być w stanie to zrobić, biorąc pod uwagę cechy charakterystyczne tej rozwijającej się technologii.
Jednak nie będzie to łatwe, a dyrektor generalny Coinbase, Brian Armstrong, podzielił się swoimi poglądami na temat tego, dlaczego tak się nie stanie.
Coinbase uważa, że kryptowaluty nie będą dobrym rozwiązaniem dla rosyjskich oligarchów
Według prezesa Coinbase Briana Armstronga, możliwe jest, że bogaty Rosjanin bliski prezydentowi Władimirowi Putinowi może próbować uniknąć amerykańskich sankcji, używając kryptowalut.
Jednak patrząc na okoliczności panujące w Rosji, kryptowaluty mogą nie być tym, czego oligarcha starający się zachować anonimowość lub dyskrecję szukałby w "przemycaniu" ogromnych sum pieniędzy.
A jest to jeszcze trudniejsze, biorąc pod uwagę, że płynność, której można potrzebować, aby to ułatwić, jest dostępna na największych giełdach – większość z nich jest dostępna w USA i innych głównych krajach, które chcą egzekwować sankcje. W związku z tym firmy kryptowalutowe w tych krajach będą prawdopodobnie przestrzegać prawa i utrudniać działalność Rosji lub osobom objętym sankcjami.
Dzieląc się swoimi przemyśleniami na ten właśnie temat, szef Coinbase zauważył:
"Każda amerykańska firma musi przestrzegać prawa – nie ma znaczenia, czy Twoja firma obsługuje dolary, kryptowaluty, złoto, nieruchomości czy nawet aktywa niefinansowe. Przepisy dotyczące sankcji mają zastosowanie do wszystkich osób i firm w USA. Błędem byłoby więc sądzić, że firmy kryptowalutowe, takie jak Coinbase, nie będą przestrzegać prawa. Oczywiście, że będziemy".
Dodał, że prześwietlanie klientów jest częścią prawa i że globalne listy obserwacyjne dostarczają przydatnych informacji, które pomagają giełdzie zablokować oflagowane osoby, adresy IP, konta lub transakcje.
Armstrong wyjaśnia następnie, dlaczego jego zdaniem "nie ma zbyt dużego ryzyka, że rosyjscy oligarchowie będą używać kryptowalut w celu uniknięcia sankcji".
Dlaczego?
"Ponieważ jest to otwarta księga, próba przemycenia dużej ilości pieniędzy za pośrednictwem kryptowalut byłaby bardziej identyfikowalna niż użycie gotówki w dolarach amerykańskich, dzieł sztuki, złota lub innych aktywów" – powiedział.
Identyfikowalność blockchain i przestrzeganie prawa nie ułatwi nikomu, kto chce wykorzystać kryptowaluty do uniknięcia sankcji.
At a webinar this morning, the National Security Council's director of cybersecurity Carole House says the scale that Russia would need to circumvent all financial sanctions “would almost certainly render cryptocurrency as an ineffective primary tool for the state."
— Hannah Lang (@hannahdlang) March 2, 2022
Coinbase nie zablokuje wszystkich Rosjan
Pojawiły się również wezwania do zakazania wszystkim Rosjanom dostępu do usług na giełdach kryptowalutowych, w tym od urzędników na Ukrainie. Ale Armstrong mówi, że Coinbase nie podejmie takiego kroku.
"Nie zakazujemy prewencyjnie wszystkim Rosjanom korzystania z Coinbase. Wierzymy, że każdy zasługuje na dostęp do podstawowych usług finansowych, chyba że prawo stanowi inaczej" – zaznaczył.
Według niego, takie działanie będzie miało wpływ na ludzi, dla których kryptowaluty są buforem w tych czasach, gdy rubel uległ ogromnej deflacji.
"Wielu z nich [zwykłych Rosjan] prawdopodobnie sprzeciwia się temu, co robi ich kraj, a zakaz mógłby zaszkodzić także im" – powiedział.
Coinbase, podobnie jak inne regulowane firmy i przedsiębiorstwa, przestrzega prawa i jeśli rząd USA poprosi o zablokowanie lub zakazanie niektórych użytkowników, firma zastosuje się do tych przepisów.
Armstrong podsumował swój pogląd na całą sprawę, mówiąc, że Coinbase będzie również pracować nad tym, aby pomóc Ukraińcom w dostępie do usług kryptowalutowych, których potrzebują.