Kluczowe wnioski
- Bitcoin wzrósł o blisko 50% od najniższych poziomów, ale nadal jest niżej o ponad dwie trzecie od maksimów wszech czasów
- Niektóre wskaźniki on-chain pokazują, jak bardzo ów rajd jest blady w porównaniu z poprzednim spadkiem
- Pozytywne wiadomości z branży są rzadkością, ponieważ rynek przygotowuje się na najnowszą politykę stóp procentowych, która ma zostać ujawniona na posiedzeniu FOMC w środę
Zacznijmy od zagadki. Jak duży jest Twój zysk/strata, jeśli aktywo, które posiadasz, wzrasta o 47%, po wcześniejszym spadku o 77%?
Odpowiedzią jest makabryczna strata na poziomie 67%.
W takiej sytuacji znaleźli się inwestorzy Bitcoina, którzy kupili go na szczytach wszech czasów pod koniec 2021 roku. Podczas gdy rynki rozpoczęły ten rok w olśniewającym stylu, nie wolno tracić perspektywy.
Ludzie mają jednak krótką pamięć. Dzięki temu, że Bitcoin wzrósł o prawie 50% od dołka po upadku FTX, rynek kryptowalut znów ma w sobie ten radosny nastrój. To niesamowite, co nadzieja może zrobić z ludźmi, prawda? I mówiąc nadzieja, mam na myśli wiarę, że stopy procentowe znów spadną.
Rezerwa Federalna kontroluje cenę Bitcoina
W zeszłym tygodniu napisałem artykuł o tym, jak ten ostatni rajd, o ile w ogóle coś pokazuje, świadczy po prostu raz na zawsze o tym, jak bardzo Bitcoin jest sprzedawany jako aktywo o ekstremalnym ryzyku.
Bitcoin został zmiażdżony w zeszłym roku, gdy banki centralne na całym świecie stały się jastrzębie po raz pierwszy w historii pomarańczowej monety. Z tanimi pieniędzmi z ostatniej dekady, które nie były już dostępne, i solidnymi zwrotami dostępnymi na innych inwestycjach, takich jak bony skarbowe, aktywa wysokiego ryzyka uległy załamaniu.
Sektor technologiczny, również notorycznie wrażliwy na stopy procentowe, zwalniał pracowników na lewo, prawo i w centrum – między innymi Meta, Salesforce, Twitter, Google, a lista jest długa.
Ten ostatni rajd następuje w momencie, gdy inflacja zaczyna się ochładzać i pojawia się nadzieja, że ból duszącej polityki monetarnej kiedyś się skończy.
Rynek pozostaje spustoszony
Podczas gdy obraz niewątpliwie wygląda różowo niż tym razem dwa miesiące temu, rynek kryptowalut nadal jest w świecie bólu.
Bankructwa wciąż płyną – wystarczy zapoznać się z sytuacją związaną z Genesis z zeszłego tygodnia – istnieje natomiast wiele innych potencjalnych katalizatorów spadkowych, ponieważ rynek wciąż zagłębia się w chaotyczny bałagan Sama Bankmana-Frieda: przykładowo DCG wciąż prezentuje wiele niepewności.
Podczas gdy ceny poszybowały, nie ma szczególnie dobrych wiadomości, które mogłyby wyjaśnić ten rajd. Jak już wspomniałem, to wszystko jest efektem czynników makro, z inwestorami wpatrzonymi prosto w Rezerwę Federalną.
Kilka wykresów dobrze obrazuje ból wciąż obecny na rynkach. Pomimo ostatniej poprawy, wskaźnik zrealizowanego zysku netto, który jest metryką on-chain obliczoną poprzez porównanie ceny ostatnio poruszanych monet do ceny, po której poprzednio się poruszały, pokazuje, jak bardzo ostatni rajd blednie w porównaniu ze skalą spadku w zeszłym roku.
Prawdę mówiąc, nie ma potrzeby komplikowania spraw. Pomimo bluzgania o narracjach “hedgingowych” i “nieskorelowanych inwestycjach”, które unosiły się przez COVID, jest jasne jak noc i dzień, że Bitcoin jest obecnie handlowany poza oczekiwaniami dotyczącymi stóp procentowych.
Poniższy wykres jest prawdopodobnie najważniejszym wykresem w całym świecie kryptowalut w ciągu ostatnich kilku lat.
To małe odbicie na końcu może się bardzo szybko odwrócić w zależności od tego, jak sprawy potoczą się na nadchodzącym posiedzeniu Fed. Może również zrobić coś przeciwnego, jeśli sprawy skończą się bardziej jastrzębio niż rynek obecnie wycenił.
Tak czy inaczej, jasne jest, co obecnie porusza rynki.