Badanie pokazuje, że kobiety w krajach rozwijających się zwracają się ku kryptowalutom w celu uzyskania niezależności finansowej
Kluczowe wnioski
-
Podział ze względu na płeć mocno przechyla się w kierunku mężczyzn w regionach rozwiniętych, w tym Wielkiej Brytanii (35% kobiet), Stanów Zjednoczonych (32%) i Australii (27%).
-
Kraje rozwijające się są znacznie bardziej zrównoważone pod względem płci, przy czym Izrael, Indonezja i Nigeria posiadają więcej kobiet niż mężczyzn będących inwestorami w kryptowaluty.
-
W krajach rozwijających się kobiety mają mniej zróżnicowane możliwości dążenia do niezależności finansowej, co może być powodem większej adopcji kryptowalut przez kobiety
-
Francja jest najbardziej neutralnym pod względem płci krajem rozwiniętym, ale nadal posiada tylko 45% kobiet-inwestorów
-
35% inwestorów w kryptowaluty na całym świecie to kobiety, co jest ogólnie większa wartością niż 26% w globalnym świecie inwestycyjnym
Wprowadzenie
Kryptowalutowa bessa jest w pełnym rozkwicie, a kieszenie pustoszeją wszędzie. Chciałem odejść od stałego obserwowania cen (w każdym razie prawie wszystkie aplikacje kryptowalutowe stale wyświetlają się na moim ekranie na czerwono), więc dla CoinJournal zagłębiłem się w inny rodzaj danych – czyli podział na płeć w kryptowalutach.
Tradycyjna branża finansowa w historii cierpiała z powodu wysokiej nierówności płci, często mając zszarganą reputację jako zdominowana przez mężczyzn jaskinia testosteronu, przy dominującym założeniu, że w krypto jest niestety tak samo. Ze ślepym optymizmem, że krypto mogłoby być lepsze, zagłębiłem się jednak w statystyki.
Wyniki były naprawdę fascynujące (były, obiecuję!). Korzystając z tej ankiety od Gemini, pośród innych źródeł danych, starałem się ustalić, czy krypto jest ulepszeniem względem tradycyjnych finansów w zakresie reprezentacji kobiet.
Kraje rozwinięte wykazują słabą reprezentację kobiet
Najpierw zła wiadomość. W kilku największych krajach posiadających kryptowaluty na świecie: w Wielkiej Brytanii, USA i Niemczech – tylko około jedna trzecia właścicieli kryptowalut to kobiety. I to nie jest nawet najgorsze – kobiety stanowią tylko 27% inwestorów w kryptowaluty w Australii, podczas gdy nie wiem co powiedzieć o Danii, gdzie tylko 18% inwestorów to kobiety.
Jak pokazuje powyższy wykres, dane wyglądają nieco lepiej we Francji, ale wciąż brakuje równego podziału na poziomie 45%. Ale poszerzając zestaw próbek, natychmiast dostrzegalne staje się jedno – na szczęście kraje rozwijające się mogą pochwalić się znacznie wyższymi wskaźnikami reprezentacji kobiet.
Kraje rozwijające się znacznie bardziej neutralne pod względem płci
Według raportu BrokerChooser, pod względem ogólnych inwestycji (nie tylko w kryptowaluty), mężczyźni przewyższają liczbę kobiet w każdym kraju na Ziemi, przy globalnym podziale 76% inwestorów płci męskiej i 24% kobiet (żółty pasek na poniższym wykresie).
Patrząc na powyższy wykres krajów rozwiniętych, sytuacja jest lepsza w przypadku kryptowalut, jednak bardzo wyraźnie nadal istnieje problem płci, ponieważ wspomniana jedna trzecia, wokół której oscyluje większość krajów, jest zdecydowanie za mała do parytetu.
Interesująco robi się wtedy, gdy analiza zostaje rozszerzona o kraje rozwijające się. Prym wiodą Izrael, Indonezja i Nigeria, a trio ma więcej kobiet niż mężczyzn inwestorów kryptowalutowych.
W zasadzie wszystkie kraje rozwijające się w podzbiorze, z wyjątkiem Zjednoczonych Emiratów Arabskich (32%), plasują się powyżej średniej światowej wynoszącej 35% kobiet, podczas gdy średnia światowa we wszystkich klasach aktywów jest jeszcze niższa i wynosi 26% (żółte słupki powyżej). W istocie rzeczy, to ostatnie porównanie globalnych średnich pokazuje, że ogólnie kryptowaluty są bardziej neutralne pod względem płci niż w przypadku inwestowania we wszystkie inne klasy aktywów na całym świecie (35% vs 26%).
Nałożenie tych średnich na warstwy na poniższym wykresie dla krajów rozwijających się pokazuje, w jaki sposób te ostatnie, a nie świat rozwinięty, podnoszą średnią dla kryptowalut.
Dlaczego kraje rozwijające się są bardziej neutralne pod względem płci?
Lepsze wyniki krajów rozwijających się pod względem równości płci mogą być powodem, dla którego kobiety w krajach rozwiniętych mają różne możliwości uzyskania niezależności finansowej, podczas gdy w krajach rozwijających się tak nie jest. Kryptowaluty zapewniają więc łatwiejszą drogę do świata finansów, podczas gdy konwencjonalne opcje, takie jak konta maklerskie, konta robo-advisor, a nawet konta bankowe, są znacznie bardziej niedostępne.
Jest to teza często głoszona przez entuzjastów kryptowalut: że tworzą bardziej dostępny i demokratyczny system finansowy w porównaniu z tradycyjnymi finansami. Często po tym wskazuje się kraje o skorumpowanych rządach i słabych kanałach płatniczych jako te, które odniosą największe korzyści. Powyższe dane i teoria sugerują jednak, że kobietom w krajach, które stoją przed systemowymi wyzwaniami związanymi z dostępem do aktywów finansowych, może również dobrze służyć pojawienie się kryptowalut.
Oczywiście przed nami długa droga, ale dane pokazują, że jest to przynajmniej jeden obszar, w którym kryptowaluty oderwały się od tradycyjnych finansów, choćby w krajach rozwijających się.
Źródła
https://www.gemini.com/gemini-2022-state-of-crypto-global.pdf
https://brokerchooser.com/