Czy ten wskaźnik on-chain może wywindować cenę Ethereum?

Czy ten wskaźnik on-chain może wywindować cenę Ethereum?

By Donal Ashbourne - Przeczytasz w minutę

Ponieważ kolejny tydzień w tym pełnym wrażeń klimacie makroekonomicznym zbliża się ku końcowi, przyjrzyjmy się jak wygląda świat kryptowalut zanim wszyscy odetchniemy podczas weekendu.

Bitcoin

Źródło: IntoTheBlock

W tym tygodniu Bitcoin osiągnął kamień milowy, ponieważ odpływy netto z giełd przekroczyły próg miliarda dolarów, co widać na powyższym wykresie. Jeden z głównych wskaźników sentymentu, czyli wspomniany odpływ oznacza zazwyczaj akumulację, podczas gdy napływ netto sygnalizuje presję sprzedaży.

Pod względem cenowym "zamknęliśmy się" w zeszły piątek na poziomie 39,200 USD, natomiast obecnie znajdujemy się na poziomie 40,700 USD. Jeśli chodzi o zmienność, 30-dniowe roczne odchylenie standardowe pozostało na stosunkowo stabilnym poziomie około 63%. Widać to na poniższym wykresie, ale jeśli chcemy przełożyć te liczby na prosty język, możemy po prostu powiedzieć, że w tym tygodniu Bitcoin był… chłodny. Podczas gdy świat wokół niego wydaje się upadać, Bitcoin zachowywał się całkiem nieźle. Kto by pomyślał?

Źródło: IntoTheBlock

Adresy

Tutaj również nastąpił umiarkowany wzrost – od zeszłego tygodnia liczba nowych adresów wzrosła o 11%. Aktywne adresy utrzymały się na względnie stałym poziomie (zwyżka o 3%), a w przypadku adresów z zerowym saldem odnotowano spadek o 2%. Wszystko wskazuje na to, że tydzień dla Bitcoina był stabilny, ale niespektakularny. Gdyby tylko wszystkie tygodnie były takie jak ten – to musi być to, jak to jest trzymać akcje, prawda? Być może w przyszłym tygodniu będziemy mieli trochę więcej ruchu, co pomoże uczynić ten artykuł nieco bardziej zabawnym!

Źródło: IntoTheBlock

Ethereum

Zobaczmy, czy uda nam się trochę pogłówkować nad Ethereum i odkryć jakieś trendy.

Również w tym przypadku odnotowano niezły wolumen netto – w ciągu ostatniego tygodnia z giełd odpłynął prawie miliard dolarów. Przyczyniła się do tego głównie środa, w którą odnotowano 448 mln USD odpływu netto. W przeliczeniu na dolary jest to 24. największy dzienny wolumen odpływu w historii i drugi największy w tym roku.

Źródło: IntoTheBlock

Można się zastanawiać, czy największy z 2022 roku precedens miał miejsce 4 stycznia. Powszechnie znany jako "Blue Monday", to podobno najbardziej przygnębiający dzień w roku – powrót do pracy po świętach. Najwyraźniej w tym roku ludzie zasiedli do swoich komputerów, aby wycofać swoje kryptowalutowe prezenty do zimnych portfeli. Niestety, w ciągu kolejnych czterech dni Ethereum spadło o 21% – miejmy więc nadzieję, że nie jest to sygnał tego, co nas czeka w przyszłości.

Nie jestem pewien, co dokładnie spowodowało taki wzrost we wtorek, biorąc pod uwagę brak aktywności w innych miejscach. Może to zwykły, staromodny zbieg okoliczności? A może ktoś obawiał się, że w przeddzień Dnia Świętego Patryka będzie chciał wykorzystać swoje ETH do zakupu Guinnessa. Nie wiem.

W przeliczeniu na ETH jest to jednak największa dzienna wypłata od października ubiegłego roku, wynosząca blisko 180,000 ETH. W październiku Ethereum postąpiło odwrotnie niż w styczniu – wzrost o 14% w ciągu nieco ponad tygodnia. Należy jednak zauważyć, że przy 750,000 ETH, wycofanie w październiku zeszłego roku było ponad 4 razy większe niż we wtorek. Poniższy wykres pokazuje wielkość tego ruchu w porównaniu do października ubiegłego roku, a także akcję cenową (czarna linia). Bądź więc ostrożny w wyciąganiu wniosków.

Źródło: IntoTheBlock

Na zakończenie tygodnia warto wspomnieć o ciekawostce związanej z Ethereum. Bitcoin utrzymywał się, a rynek kryptowalut w dużej mierze podążał za nim. Miły tydzień bez zbytniej zmienności. Gdyby tylko wszystkie były takie, myślę, że moje tętno byłoby znacznie niższe. Z drugiej strony, czy życie nie byłoby mniej przyjemne?

Mimo to, gdy następnym razem nadejdą takie nieprzyjemne dni z czerwonymi świecami, będę patrzył na takie tygodnie z zieloną zazdrością. W kryptowalutach zawsze może być gorzej. Udanego weekendu!