Zagubione 100 BTC z oszukańczej giełdy QuadrigaCX nagle się ruszyło

Bitcoin Dogs Moneta
PIERWSZE NA ŚWIECIE ICO BITCOINA PRESALE KOŃCZY SIĘ 15 MARCA
Bitcoin Dogs Moneta
PIERWSZE NA ŚWIECIE ICO BITCOINA PRESALE KOŃCZY SIĘ 15 MARCA

Zagubione 100 BTC z oszukańczej giełdy QuadrigaCX nagle się ruszyło

By Dan Ashmore - Przeczytasz w minutę

Kluczowe wnioski

  • QuadrigaCX złożył wniosek o upadłość w 2019 roku po tym, jak jego CEO Gerald Cotten zmarł w tajemniczych i nagłych okolicznościach
  • Twierdzono, że Cotten jako jedyny ma dostęp do zimnych portfeli zawierających fundusze
  • Później okazało się, że Cotten oszukiwał klientów, a QuadrigaCX to schemat Ponziego
  • Ponad 100 BTC zostało omyłkowo przeniesionych do portfela w 2019 roku po ogłoszeniu upadłości, a syndyk masy upadłościowej EY stwierdził, że środki zostały utracone, ponieważ nikt nie miał do nich dostępu
  • W ten weekend portfele obudziły się ponownie, ze środkami przekazanymi do usługi miksowania kryptowalut

Uśpione portfele bitcoin należące do kontrowersyjnej giełdy (nie, nie tej) QuadrigaCX obudziły się w ten weekend. Ponad 100 bitcoinów powiązanych z nieistniejącą giełdą przeniosło się z zimnych portfeli, które do tej pory uważane były za portfele, do których nikt nie miał dostępu.

QuadrigaCX, dla wszystkich niezorientowanych, to giełda założona przez Geralda Cottena i temat porywającego dramatu Netflixa “Trust No One: The Hunt for the Crypto King”. Była to jedna z wczesnych giełd głównego nurtu, obsługująca w pewnym momencie ponad 80% wolumenu kanadyjskiego Bitcoina. Tyle tylko, że to wszystko było oszustwem.

Co się stało QuadrigaCX?

Firma złożyła wniosek o upadłość w 2019 roku, a jej klientom winna była blisko 200 milionów dolarów. Później ujawniono, że był to schemat Ponzi, z Cottenem otwierającym konta pod pseudonimami i kredytującym się z fikcyjnymi saldami, które następnie handlował przeciwko niepodejrzewającym klientom. Przez cały czas prowadził podwójne życie, a giełda była niczym innym, jak tylko przykrywką dla staromodnego schematu Ponziego.

Firma z wielkiej czwórki Ernest and Young (EY) jest syndykiem masy upadłościowej i zapewniła dodatkową warstwę intrygi, gdy poinformowała, że firma omyłkowo wysłała 100 bitcoinów do portfela, do którego nie miała dostępu.

“W dniu 6 lutego 2019 roku Quadriga nieumyślnie przesłała 103 bitcoiny… do zimnych portfeli Quadriga, do których Firma nie ma obecnie dostępu. Monit współpracuje z Zarządem w celu odzyskania tych kryptowalut z różnych zimnych portfeli, jeśli będzie to możliwe.”

CEO ginie w tajemniczych okolicznościach

Powodem, dla którego ten portfel był niedostępny, jest oczywiście to, że CEO Cotten zmarł w tajemniczych okolicznościach podczas podróży, rodząc milion teorii spiskowych. Był najwyraźniej jedyną osobą, która miała klucze do portfeli offline zawierających kryptowaluty, dlatego tak wielu oskarżało go o sfingowanie własnej śmierci.

W ten weekend zimny portfel, który otrzymał te 100 BTC w 2019 roku, nagle stał się ponownie aktywny. Wysłał 36 BTC tego portfela i 33 BTC z tego portfela, które były dwiema największymi transakcjami. Ale bardziej niż kwota, interesująca jest destynacja – monety zostały wysłane do usługi miksowania kryptowalut Wasabi, która działa w celu obfuskacji źródła i celu funduszy kryptowalutowych.

Co to oznacza?

Czy więc Gerald Cotten żyje i ma się dobrze i grzebie w swoich bitcoinowych oszczędnościach?

Magdalena Gronowska, inspektor ds. upadłości i członek komitetu wierzycieli Quadriga, powiedziała, że fundusze nie zostały przeniesione przez EY. A wcześniejsze doniesienia EY mówiły, że Cotten był jedyną osobą z dostępem do portfeli.

Szczerze mówiąc, nikt tego nie wie. To tylko kolejna warstwa tajemnicy do historii, która już była tak dziwaczna, zagmatwana i szemrana, jak tylko może być. Jedyne co wiemy na pewno, to to, że Gerald Cotten był oszustem, a QuadrigaCX oszustwem, a teraz monety, nad którymi rzekomo tylko on miał kontrolę – które były zakładane jako stracone, biorąc pod uwagę jego śmierć – znów się poruszają.

Więc albo Cotten żyje, albo ktoś inny ma dostęp do tych portfeli. Jeśli jednak działanie to było legalne, to pozwolę sobie zapytać: dlaczego wysłano środki do serwisu miksującego?