Kluczowe wnioski
- Kryptowaluty wzrosły na początku roku dzięki oczekiwaniom, że stopy procentowe mogą zostać obcięte wcześniej niż przewidywano
- Kontrastuje to z poglądem, że kryptowaluty są nieskorelowane, udowadniając, że jest on fałszywy
- Ocena akcji cenowej kryptowalut przez pandemię i następujący po niej cykl podwyżek stóp procentowych pokazuje niezwykle ryzykowną
W ciągu ostatnich kilku miesięcy rynki zazieleniły się na skutek słabnących danych o inflacji na całym świecie. Kryptowaluty nie zostały pominięte na liście zaproszonych, a aktywa cyfrowe zanotowały najsilniejszy wzrost od 9 miesięcy.
Jeśli kiedykolwiek istniały jakiekolwiek wątpliwości (a teraz już nie powinno ich być), dowodzi to raz na zawsze, że wszelkie narracje dotyczące kryptowalut jako aktywów nieskorelowanych są martwe.
Pandemiczna hossa
Aby szybko podsumować ostatnie kilka lat w krainie kryptowalut, klasa aktywów początkowo poruszała się gwałtownie w górę, gdy banki centralne na całym świecie realizowały politykę wyjątkowo niskich stóp procentowych.
Gdy gospodarki zatrzymały się z powodu ostatecznego czarnego łabędzia, pandemii COVID-19, narody stanęły w obliczu wysoce niepewnej perspektywy w pierwszym kwartale 2020 roku. W sytuacji, gdy na całym świecie zapanował chaos, banki centralne były zmuszone zrobić wszystko, co w ich mocy, aby pobudzić te gwałtownie odcięte od świata społeczeństwa.
Pojawiły się pakiety stymulacyjne o niespotykanej dotąd skali.
Przy całej tej stymulacji i generacyjnie tanim pieniądzu, aktywa ryzykowne zaczęły szaleć. Największym liderem były kryptowaluty. Niektórzy twierdzili, że aktywa rosły w wyniku nieuchronnej inflacji, która wynikała z całej tej ekspansywnej polityki pieniężnej, ponieważ kryptowaluty były zabezpieczeniem przed systemem fiat. Ten argument nie miałby racji bytu.
Przejście do nowego paradygmatu stóp procentowych
Rok 2022 rzeczywiście przyniósł skokowy wzrost inflacji, a tym razem banki centralne zostały zmuszone do zrobienia czegoś odwrotnego – agresywnego podniesienia stóp procentowych, ponieważ koszty życia nieubłaganie rosły.
To spowodowało, że aktywa ryzykowne zostały ograniczone zgodnie z podręcznikiem. Płynność została wyssana z systemu, tłumiąc popyt. Inwestorzy mają teraz alternatywne pojazdy, w których mogą zaparkować swoje bogactwo i zarobić, a gwarantowane przez rząd bony skarbowe oferują teraz rozsądne alternatywy, w przeciwieństwie do wcześniejszych zerowych stóp (lub ujemnych w niektórych krajach).
Ale kryptowaluty podążyły za resztą światowych aktywów ryzyka w dół. Nie tylko to, ale skala krachu w sektorze była niepodobna do niczego, co widzieliśmy w głównej klasie aktywów od dłuższego czasu. Bitcoin ogołocił ponad trzy czwarte swojej kapitalizacji rynkowej i wypadł korzystnie w porównaniu z altcoinami, z których wiele zostało zdziesiątkowanych
A teraz ostatnie kilka miesięcy przyniosło bardziej optymistyczne odczyty dotyczące inflacji. Liczby nadal są przerażające, ale po prostu wkradła się odrobina pozytywności, że najgorsze może już minęło. Oczywiście, w Europie nadal trwa wojna, a teraz wzrosły obawy, że recesja może być nieuchronna (jeśli już nie jest), ale hej – świętujmy każde zwycięstwo, jakie możemy odnieść.
Rynek akcji ostrożnie skradał się w górę, ponieważ rynek porusza się w oczekiwaniu, że wysokie stopy procentowe ustaną wcześniej niż wcześniej oczekiwano.
Tyle tylko, że kryptowaluty również wzrosły. Nie tylko to, ale odnotowały zyski, które zdmuchnęły ruchy na rynkach akcji z powierzchni.
Co sugeruje, że może to nie być wcale zabezpieczenie przed inflacją. W miarę jak inflacja spada i rośnie prawdopodobieństwo niższych stóp i kolejnego okresu ekspansji, kryptowaluty rosną. No proszę.
Korelacja z rynkiem akcji pozostaje wysoka
Dowód jest w proszku. Jest całkiem jasne, patrząc po prostu na wykres cen S&P 500 vs Bitcoin, że korelacja jest tutaj wyraźna – z kluczową zmienną czyhającą na stopy procentowe.
Dosłownie, kryptowaluty są przeciwieństwem aktywów nieskorelowanych – poruszały się zgodnie z rynkiem akcji przez ostatnie kilka lat.
Co ciekawe, zdarzały się jednak okresy rozłączenia. Niestety, pojawiły się one wśród krachów specyficznych dla kryptowalut. Aby to pokazać, wykreśliłem korelację Bitcoin/S&P 500 względem ceny BTC w ciągu ostatnich kilku lat.
Korelacja była wysoka, poza kilkoma zauważalnymi okresami – wszystkie występowały, gdy cena Bitcoina spadała. Najświeższym przykładem był listopad 2022 roku, kiedy kryptowaluty chybotały się wśród krachu FTX.
Naprawdę nie ma tu żadnej debaty. Kryptowaluty są wysoce skorelowanym, ekstremalnie ryzykownym aktywem. Jedynym pytaniem jest to, czy może zrzucić to monidło w długim okresie. Ale każda myśl kwestionująca to, że nie jest obecnie dziko spekulacyjna, jest błędna.