Kluczowe wnioski
- Rok 2023 rozpoczął się gorącym okresem na rynkach kryptowalutowych, gdzie monety meme drukują znaczne zyski
- Łagodniejszy klimat makro napędza wzrosty
- Shiba Inu wzrosła o 50%, z hype’em wokół uruchomienia ekosystemu warstwy 2
- Nasz analityk ostrzega inwestorów, że jednak to wszystko może nie być tym, czym się wydaje
Pisząc to, czuję się trochę jakbym był szalony, ale tak czy inaczej oto jesteśmy. Rok 2023 na rynku kryptowalut jest bardzo udany, a optymizmem napawa fakt, że łagodniejsze dane dotyczące inflacji doprowadzą do rozluźnienia polityki pieniężnej wcześniej niż przewidywał to rynek.
A jedną z takich “klas aktywów”, która skorzysta, jest klasa memów. Psie monety drukują zwroty, które są wyciągnięte wprost z I kwartału 2021 roku, czasu, w którym Reddit szedł na wojnę z Wall Street o GameStop, Elon Musk codziennie tweetował o puszystych psach i, oczywiście, drukarka pieniędzy była mocno podkręcona.
Król i królowa przestrzeni, czyli Dogecoin i Shiba Inu, są obecnie w tym roku odpowiednio o 22% i 49% w górę.
Bonk to najnowszy meme, który dołączył do imprezy
Być może ciekawy przypadek Bonk najlepiej podsumowuje to dziwaczne odrodzenie. Moneta meme, zainspirowana przez Shiba Inu, została uruchomiona w Boże Narodzenie na Solanie. Wiecie, tej samej Solanie, która była mocno w stanie wojny, cierpiąc z powodu bliskich związków z Samem Bankman-Friedem, powtarzających się awarii wyłączających sieć i obserwujących ucieczkę kilku jej czołowych projektów do konkurencyjnych blockchainów.
Obiektywnie rzecz biorąc, uruchomienie na Solanie – i to w głębi rynku niedźwiedzia, nie mniej – było obiektywnie dziwną decyzją. A jednak, co to jest logika na rynku monet meme? Moneta wzrosła o 2500% w ciągu dziesięciu dni, eksplodując w górę, przekraczając kapitalizację rynkową o 200 milionów dolarów. Od tego czasu spadła nieco na ziemię, ale kapitalizacja rynkowa nadal jest notowana na poziomie 50 milionów dolarów.
Dlaczego memy mają się tak dobrze?
Ale dlaczego monety meme radzą sobie tak dobrze? Cóż, pierwszą odpowiedzią jest to, że cały rynek kryptowalut ma się lepiej. Patrząc na nawet największe kryptowaluty, wszystkie drukują imponujące zwroty. Memy nie wyglądają tak zawrotnie w porównaniu z nimi.
Shiba Inu, ze swojej strony, zyskuje nie tylko dzięki pozytywnym czynnikom makro. Kurs skoczył o 20% po informacji, że moneta będzie notowana na Upbit, najpopularniejszej południowokoreańskiej giełdzie. To przychodzi wśród szumu wokół nadchodzącego i bardzo oczekiwanego uruchomienia Shibarium Beta.
Z kolei Shiba Inu opiera się na czymś więcej niż tylko pozytywnych czynnikach makro. Moneta wzrosła o 20% po wiadomościach, że będzie notowana na Upbit, najpopularniejszej południowokoreańskiej giełdzie. Wszystko to dzieje się pośród szumu wokół nadchodzącej i długo oczekiwanej premiery Shibarium Beta.
Shibarium Beta będzie siecią warstwy 2 zbudowaną na Ethereum, w ten sam sposób, w jaki działają Polygon i Arbitum.
Czy będzie to coś trwałego?
Osobiście nie mogę przykładać zbyt dużej wagi do tego (wciąż tajemniczego) projektu warstwy 2 od Shiba. Memy są dokładnie tym – memami – a te nigdy nie miały fundamentalnych podstaw. Potrzeba by dużo więcej niż ślepych spekulacji na temat Shibarium, aby przekonać mnie, że Shiba kiedykolwiek będzie wykorzystywana do czegokolwiek innego niż próba kupienia jej z nadzieją na sprzedaż po większej cenie.
Ale tak to już jest z memami. Nigdy nie było tu argumentu, że mają jakąś wartość. Zawsze były czymś w rodzaju środkowego palca dla rozważnego inwestowania, źle zachowującego się młodszego rodzeństwa dla “odpowiedzialności” rzeczywistego inwestowania.
Jednak to wszystko jest zabawą w klimacie drukowania większej ilości gotówki niż w jakimkolwiek innym momencie w historii. To wszystko jest wspaniałe, gdy stopy procentowe są zerowe, a tani kapitał jest wszechobecny. I to jest niesamowite, kiedy pandemia uderza w świat, z milionami ludzi zamkniętymi bez niczego, na co mogliby wydać swoje czeki stymulacyjne.
Niestety, nie jest to już świat, w którym żyjemy. Mówiłem to już wcześniej i powiem jeszcze raz – z memami skończył się żart. Nie przedstawiają się już jako szansa na uderzenie w zyski emerytalne. Zawsze były lekkomyślnym hazardem i to nic złego. Ale teraz nie są już tym nowatorskim źródłem niekończącej się rozrywki, tylko jakby siedziały tam, gdy świat ma do czynienia z najgorszą gospodarką od czasu uruchomienia kryptowalut, gdy Bitcoin wszedł na rynek w 2009 roku.
Sprawy mogą być bardziej optymistyczne niż miesiąc lub dwa temu. Ale inflacja jest nadal paraliżująca, pomimo tego, że nieznacznie spadła. Stopy procentowe są nadal wysokie i istnieje milion zmiennych, które mogą sprawić, że ta niestabilna gospodarka będzie znacznie gorsza w bardzo krótkim czasie.
Trudno to powiedzieć, ale uważajcie na psie tokeny. Kiedy muzyka się zatrzymuje – a zawsze tak jest – nie jest to wesołe miejsce.