Wywiad: Giełda kryptowalut Bitrue uruchamia nowy token BMAX

Wywiad: Giełda kryptowalut Bitrue uruchamia nowy token BMAX

By Donal Ashbourne - Przeczytasz w minutę

Bitrue, giełda kryptowalutowa z pierwszej pięćdziesiątki według CoinMarketCap, uruchomiła projekt zarządzania inwestycjami łączący trzy narzędzia: staking, yield farming i handel ilościowy.

Projekt jest uruchamiany w połączeniu z nowym tokenem do zarządzania aktywami, BMAX. Będzie on oddzielony od Bitrue Coin (BTR), a początkowa dystrybucja BMAX odbędzie się poprzez airdrop dla posiadaczy BTR. Przynajmniej trzy razy na kwartał będą dokonywane odkupienia, a inne dystrybucje w przyszłości będą się odbywały tylko poprzez pule wydobywania płynności. Token jest w całości własnością społeczności, a zespół lub inwestorzy nie otrzymują żadnych przydziałów.

Jeśli BTR jest tokenem zarządzania, BMAX może być postrzegany jako token nagradzający. Mimo że są one odrębne, to jednak wzajemnie się przenikają. BTR będzie na przykład określał zasady zarządzania tokenem BMAX.

Jest to bardzo ciekawy projekt giełdy, o którym chciałem dowiedzieć się więcej. Przeprowadziłem wywiad z Adamem O’Neill, dyrektorem ds. marketingu, aby uzyskać odpowiedzi na kilka nurtujących mnie pytań.  

CoinJournal: W swoim komunikacie stwierdziliście, że “wykorzystując BMAX jako token nagradzający, wyeliminujemy problemy obecne obecnie w programach stakowania i nagradzania DeFi, takie jak ryzyko kradzieży” – czy możecie to rozwinąć?

Adam O’Neill, dyrektor ds. marketingu: Istniejące protokoły DeFi zazwyczaj opierają się na syntetycznych aktywach, które inwestorzy muszą następnie reinwestować ręcznie we własnym zakresie.

W większości przypadków oznacza to, że użytkownicy muszą przenosić środki z jednej platformy na drugą, co może być niebezpieczne, ponieważ pozostawia wiele otwartych okien dla potencjalnych oszustów i porywaczy. W przeszłości było wiele przypadków z fałszywymi stronami internetowymi i wyłudzeniami.

W przypadku BMAX nie ma takiej możliwości, ponieważ inwestycje są w pełni zautomatyzowane na platformie Bitrue.

CJ:  Dlaczego poczuliście potrzebę wypuszczenia BMAX; czy rozważaliście próbę zaoferowania tych samych korzyści, takich jak premie, poprzez istniejący już token BTR?

AON: Prawdę mówiąc, BTR był tokenem nagradzającym dla większości farm dochodowych na naszej platformie – i tak, rozważaliśmy przeniesienie tego mechanizmu zarządzania aktywami na BTR. Jednak po dokładnym przemyśleniu sprawy zdecydowaliśmy, że chcemy, aby BTR miał charakter deflacyjny, dlatego też chcemy ograniczyć jego obieg.

CJ: Jedną z konsekwencji wypuszczenia tokena BMAX jest to, że BTR nie będzie już często dystrybuowany w pulach yield farmingu. Przypuszczalnie wpłynie to na podaż w obiegu, ale czy przewidujesz jakieś inne skutki?

AON: Tak, przy mniejszej ilości BTR w obiegu jego cena będzie stopniowo wzrastać, ponieważ nadal jest to token zarządzający Bitrue. Token BTR nie traci na użyteczności wraz z pojawieniem się BMAX, ponieważ użytkownicy nadal będą go używać do głosowania i handlu, a nowo zaprojektowany mechanizm deflacyjny sprawi, że stanie się on znacznie bardziej wartościowy.

CJ: Rynek kryptowalut zmagał się w tym roku z trudnościami, ale BTR radził sobie lepiej niż większość konkurentów. W istocie, BTR wzrósł o blisko 50% od początku roku – jakie są tego powody?

AON: BTR jest niedowartościowanym tokenem CEX w porównaniu z innymi. Bitrue jest giełdą, która stale wprowadza innowacje, aby uczynić ją najlepszym miejscem zarówno do handlu, jak i inwestowania. Biorąc pod uwagę liczbę par handlowych, które codziennie pojawiają się na naszej giełdzie oraz nowe funkcje, które co jakiś czas są aktualizowane, wierzymy, że społeczność kryptowalutowa w końcu zaczyna otwierać oczy na potencjał, który oferujemy w Bitrue w dłuższej perspektywie. 

CJ: Jakie są główne powody, dla których ludzie używają Bitrue zamiast konkurencyjnych platform?

AON: Przede wszystkim, mimo że Bitrue jest uważany za jednego z większych graczy w branży, nasza giełda wciąż ma wiele miejsca do rozwoju w porównaniu z innymi platformami. Zespół Bitrue jest stosunkowo niewielki w porównaniu z naszymi konkurentami, ale jednocześnie każdy z naszych pracowników ma poczucie przynależności do nas. 

Inaczej niż w wielu innych firmach, gdzie pracownicy kierują się wysokością swoich wypłat, pracownicy Bitrue są skłonni do przekraczania granic, aby wnieść swój wkład w rozwój społeczeństwa kryptowalutowego. Widać to również w naszych działaniach, ponieważ chętnie słuchamy opinii od społeczności i wykorzystujemy je do ulepszania naszych produktów.

Poza podstawowymi wartościami, Bitrue zapewnia obecnie jedne z najwyższych APY dla naszych farm dochodowych, a wiele z nich przekracza 100%. Mamy również jedną z największych kolekcji wspieranych tokenów, od memicznych tokenów po blue chipowe altcoiny.

CJ: Czy Pana zdaniem Bitrue poradziłby sobie wobec przedłużającej się bessy na rynku kryptowalut?

AON: Właściwie Bitrue zostało uruchomione podczas bessy w 2018 roku. Jeśli chodzi o strategię biznesową i ekspansję, postępujemy ostrożnie, co pozwala nam zminimalizować ryzyko związane z rynkiem niedźwiedzia. Doskonale wiemy, że rynek niedźwiedzia musi się zdarzyć raz na jakiś czas, dlatego bardzo rygorystycznie podchodzimy do naszej księgowości. W porównaniu z konkurencją chcielibyśmy uchodzić za firmę ostrożną.

CJ: Ostatnie dane o inflacji w USA są bardzo poważne. Czy uważa Pan, że Bitcoin (lub kryptowaluty) może być używany jako zabezpieczenie przed nią, czy też jest Pan sceptycznie nastawiony do narracji o hedgingu inflacyjnym?

AON: Bitcoin zawsze był przeznaczony do bycia najlepszym zabezpieczeniem przed inflacją: w przeciwieństwie do walut fiat, jego podaż jest naprawdę ograniczona. Mimo to BTC może istnieć tylko jako część większego ekosystemu kryptowalut, w którym inne altcoiny pełnią rolę walut użytkowych. 

Z uwagi na to, że rynek jest bardzo nowy, panuje na nim spekulacja, co powoduje, że kryptowaluty zachowują się w sposób podobny do aktywów obarczonych ryzykiem, takich jak akcje. Minie jeszcze trochę czasu, zanim kryptowaluty zaczną w pełni odzwierciedlać swoją wartość wewnętrzną. Biorąc pod uwagę obecną sytuację geopolityczną, uważam, że ten czas nadejdzie bardzo szybko. W tej chwili uchodźcy z krajów ogarniętych wojną już preferują kryptowaluty jako środek przechowywania wartości w stosunku do lokalnych walut.

CJ: W artykule można przeczytać, że auto-reinwestycje w naturalny sposób pokryją koszty alternatywne, których obawia się większość inwestorów, dzięki czemu ryzyko nietrwałej straty zostanie zminimalizowane. Czy może Pan wyjaśnić nieco bardziej szczegółowo, w jaki sposób to ryzyko zostało ograniczone?

AON: Nie da się zaprzeczyć, że dostarczanie płynności może powodować nietrwałe straty użytkowników. W przypadku wystąpienia takich strat w naszym hubie wydobywania płynności, zyski z innych instrumentów inwestycyjnych będą działać jako zabezpieczenie, aby pokryć te straty. Zasadniczo BMAX daje inwestorom możliwość posiadania w pełni zabezpieczonego portfela, który może wytrzymać straty z jednego instrumentu inwestycyjnego.